Z HAMMEREM W CZTERY OCZY #16 – WYWIAD Z MATEUSZEM GUCMANEM

Powrót do strony produktu

Cztero­krotny Mistrz Polski w zapasach (waga 96 kg), multimedalista wielu imprez, w tym Wojskowych Mistrzostw Świata, reprezentant kadry narodowej, uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Pekinie – tak w skrócie można przedstawić Mateusza Gucmana, z którym rozmawiamy o zapasach, obozach sportowych, MMA oraz nadchodzących Igrzyskach w Tokio. Mateusz jest aktualnie trenerem zapasów w WKS Grun­wald Poznań, organizuje turnieje i pomaga w przygotowaniu fizycznym znanych sportowców.

Mateusz, od wielu lat jesteś trenerem sekcji zapaśniczej Wojskowego Klubu Sportowego Grunwald Poznań. W sekcji jest wiele osób w różnym wieku, a na zajęcia zapraszacie dzieci od 8 roku życia. Co dają zapasy dzieciom? Co je odróżnia od np. judo czy karate?

Mateusz Gucman: Zapasy to sztuka walki, która buduje u młodego zawodnika bardzo szeroką sprawność fizyczna, kształtuje charakter i pewność siebie. Jest to sport indywidualny, w którym mierzysz się z przeciwnikiem. Podczas walki jesteś zdany tylko na siebie podobnie jak w życiu, dlatego uważam ze to sport który daje same korzyści.

W zapasach są zawodnicy o różnych profilach, predyspozycjach. A wbrew powszechnemu osądowi, pozorom, sama siła czy wytrzymałość jednak nie wystarczą, aby osiągać sukcesy. Co jeszcze jest ważnego w zapasach?

MG: Oprócz siły, wytrzymałości, kondycji, szybkości, techniki, pracowitości i dyscypliny, trzeba mieć to coś co pozwala walczyć na zawodach w pełni swoich możliwości. Chodzi o psychikę, musisz potrafić wznieść się na wyżyny w najważniejszym momencie, to jest klucz.


Naderwane uszy, lekko kołyskowate rozrośnięte plecy… Zapasy trenowane zawodowo kształtują nie tylko charakter, siłę i determinację. Wiążą się też z nieodwracalnymi zmianami w fizyczności, w ciele. Czy wymienione elementy są problematyczne, czy przeszkadzają w późniejszym życiu?

MG: Raczej pomagają (śmiech), każda dziewczyna chce mieć faceta który wygląda jak gladiator, a do tego jest wojownikiem, specem w sztukach walki, kwintesencją prawdziwego mężczyzny.

Jesteś w zapasach wiele lat, przeszedłeś długą drogę od trenowania, rozwoju kariery, przez wyczynowe uprawianie zapasów i reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej, na Igrzyskach, po trenowanie innych. Gdyby dzisiejszy adept zapasów zamarzył o byciu Mateuszem Gucmanem – co byś mu doradził i co musiałby robić, aby być przynajmniej taki jak Ty?

MG: Każdy ma swoją drogę do pokonania, nie da się jej skopiować. Jednak przede wszystkim ciężka praca i wiara w to co się robi, to klucz. Nie można się poddawać, nigdy, przenigdy!

Wielokrotnie zdobywałeś Mistrzostwo Polski w zapasach (styl wolny, waga 96 kg). Z zapasami jesteś z związany cały czas. Powiedz, czy pojawiały się pytania i zaproszenia z KSW, czy innych organizacji mieszanych sztuk? Albo, czy może Ciebie korciło, aby spróbować podjąć taką drogę wzorem innych zapaśników jak Mateusz Gamrot czy Damian Janikowski?

MG: Korciło oczywiście i nawet po skończonej karierze zacząłem trenować MMA, podobało mi się, dobrze mi szło na treningach i czułem że mógłbym namieszać w mojej kategorii wagowej na polskiej scenie MMA, jednak miałem już 31 lat i trapiła mnie kontuzja, dlatego postanowiłem że zdrowie ważniejsze. Jednak do dziś interesuję się MMA i kibicuję polskim chłopakom, którzy naprawdę świetnie radzą sobie na arenie międzynarodowej.

W karierze trenerskiej za Twoje największe osiągnięcie można uznać brązowy medal Igrzysk w Rio zdobyty przez Monikę Michalik. Trenujesz z nią obecnie. Jak odczuwa się, przeżywa sukcesy zdobyte indywidualnie, a te osiągnięte przez podopiecznego?

MG: Medal Moniki w Rio to było coś wspaniałego, zrobiliśmy kawał dobrej roboty z Moniką przygotowując się do Igrzysk, to nie był przypadek, że go tam wywalczyła.


Powiedz, czego nauczyły Cię zapasy? Jak to przekłada się na inne aktywności, czy sprawy zawodowe w Twoim życiu?

MG: Przede wszystkim tego żeby wierzyć w siebie i zawsze walczyć do końca, to pomaga we wszystkim!

Jesteś pomysłodawcą i organizatorem zawodów tj. Turnieju Zapaśniczego Poznań Grand Prix. Jak wygląda aktualny status turnieju i jego przyszłość?  

MG: Kontynuację turnieju na ten moment musiałem odłożyć z uwagi na brak czasu, ale zamierzam rzecz jasna do tego projektu wrócić bo cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem i miałem wiele pytań kiedy kolejna edycja. Nie wiem jeszcze, kiedy ale wiem że się odbędzie.

Odpowiadasz za przygotowanie fizyczne znanych sportowców jak np. Karol Bedorf, Marcin Held, Paweł Kołodziej, czy wspomniana Monika Michalik. Jak doświadczenia kontaktu z różnymi zawodnikami, różnych predyspozycji, wpływa na wzajemny ich rozwój? Przenosisz elementy treningu np. powszechnego dla bokserów do treningu zapaśników i odwrotnie?  

MG: To bardzo ciekawe bo każdy z zawodników jest inny, czego innego potrzebuje, jest innym doświadczeniem dla mnie. Taka praca jest bardzo inspirująca i daje dużo do myślenia czyli rozwija. To właśnie w tym wszystkim jest najlepsze, że można łączyć ćwiczenia z różnych sztuk walki i one świetnie się sprawdzają i uzupełniają w treningu przygotowania fizycznego zawodników z różnych dyscyplin.

Organizujemy obozy sportowe i pomagasz sportowcom profesjonalnym, najczęściej ze sztuk walki, w opracowaniu programu przygotowań fizycznych do ważnych startów czy zawodów sportowych. Co może realnie dać taki 3-4 dniowy obóz?  

MG: Są dwa rodzaje 4 dniowych obozów, jeden obóz szkoleniowy dla zawodników MMA, wtedy uczą się technik zapaśniczych i graplerskich. Drugi rodzaj to obóz, na którym głównie chodzimy i jeździmy po górach (latem rowery, zimą narty biegowe) oraz ćwiczymy z wolnymi ciężarami. Uczestnicy dowiadują się nowych rzeczy o budowaniu kondycji oraz poznają nowe sposoby na realizację treningu z wolnymi ciężarami. Polecam każdemu. ?

Lada chwila Igrzyska Olimpijskie w Tokio, które są przełożone z poprzedniego roku. Wiem, że masz swój udział w przygotowaniu polskich zapaśników. Powiedz – jak świadomość i fakt, że zawodnik jedzie na Igrzyska wpływa na jego przygotowania i trening?

MG: Na Igrzyska do Tokio jedzie 6 zapaśników: 1 w stylu klasycznym, 2 w stylu wolnym i 3 zapasy kobiet. Kibicujemy wszystkim, medal z Igrzysk to najważniejsze trofeum jakie może zdobyć sportowiec!

Trzymamy kciuki, wszystkiego dobrego!
Rozmawiał i opracował Mateusz Byś

Polska kadra zapaśników IO w Tokio bez podziału na styl i kategorie wagowe: Roksana Zasina, Jowita Wrzesień, Agnieszka Wieszczek-Kordus, Tadeusz Michalik, Kamil Rybicki oraz Magomedmurad Gadżijew.

Opublikowano: 23.07.2021

Newsletter

Zapisz się i otrzymuj informacje o:

  • Pancernych smartfonach HAMMER oraz produktach myPhone
  • Promocjach i konkursach na telefony oraz akcesoria

Zapisując się na newsletter, akceptujesz regulamin serwisu